Tu nie będzie socjalizmu

Posted on Sun 28 October 2007 in Uncategorized • 2 min read

Za 2 złote kupiłem "Palę zachód" Stefana Kisielewskiego. Cieniutka ta broszurka jest dla mnie kopalnią wiedzy o niegdysiejszej Polsce. Dla przykładu: nie miałem pojęcia, że Kisiel był posłem w sejmie i że właśnie podczas pracy sejmowej zgłębiał tajniki socjalistycznej ekonomii już w latach 50-tych XX wieku.
Inna natomiast rzecz z tej książeczki utkwiła mi w głowie; prosta, wręcz bezczelna ale której nie byłbym w stanie sam zauważyć.
Kisiel pisze, że socjalizmu w Polsce nie było, to wiem bo tej utopii nigdzie być nie może, ale jemu chodziło o fakt, że Polska od wieków była szlachecko-rolnicza, nie zaś robotnicza, w związku z czym marksizm-leninizm nijak do naszej ojczyzny nie pasował. Zaimplementowali nam socjalizm przy pomocy wojny, najpierw Hitler, po nim Stalin. Ten drugi wraz z następnymi zarządcami republiki polskiej rozpoczęli industrializację, dla wybudowania klasy robotniczej, której tu nie było. W międzyczasie, w poszukiwaniu wroga klasowego, który by do teorii pasował, znaleziono tzw. kułaków, czyli średniorolnych chłopów bo, jak wywodzi Kisielewski, właścicieli ziemskich już nie było, tak jak reszty elity polskiej. Już wtedy gnili w ziemi.
Obejrzane:
Contract - chała do kwadratu, szkoda czasu. Mógł z tego być fajny thriller, a wyszła szmira. Nie ratuje jej nawet udział, najinteligentniejszego z wyglądu Murzyna-aktora,
Hot Fuzz - same nie wiem, w pierwszych 3/4 bardzo fajna, nowoczesna w montażu komedia angielska. Angielska czyli na plus. Ale pod koniec zaczyna się robić nudno, mimo że dużo strzelają. Zupełnie nie pasująca do reszty, płaska i głupawa końcówka. Gdyby nie to, byłby to świetny film do wielokrotnego oglądania. To ja już wolę Jasia Fasolę. Rym niekoniecznie wydumany.