Katyń pana Andrzeja

Posted on Tue 23 October 2007 in Uncategorized • 2 min read

Obejrzałem ten film oczywiście z nastawieniem, że będzie to chała. Przesadziłem zawierzając Kłopotowskiemu bo nie było aż tak źle. Ale nie było i dobrze. To chyba rzeczywiście film dla kobiet. Właściwie mnie nie wzruszył, a wiele razy znudził. Takie kino familijne jak to często ostatnio bywa. Jeśli mistrz Wajda rozpowiada …

Continue reading

Już nie ma idoli

Posted on Sun 21 October 2007 in Uncategorized • 1 min read

Widzę teraz wyraźnie, że niezadane pytania Kwiecińskiego powinny paść również w kierunku prezydenta i premiera. --------- ---.
A Kwieciński mnie rozczarowuje, robi w ostatniej GP anglosaskie "e-cośtam" czyli oznajmia publicznie na kogo będzie głosował. Wybrał ---, a wybór motywuje, że jakikolwiek inny wybór to powrót starych układów.
Rozczarowuje, bo nie dostrzega jak bardzo …

Continue reading

[Encrypted] Zaległości w złości

Posted on Wed 17 October 2007 in Uncategorized • 2 min read

Ta treść została zaszyfrowana bo wariatów nie brakuje, a ja mam rodzinę.

Continue reading

Wajda czyli oddech wstrzymany

Posted on Fri 12 October 2007 in Uncategorized • 18 min read

Mam takiego kolegę, który uważa że jakiekolwiek teksty o Salonie to moja fobia, że nie istnieje zmowa by pewnych spraw nie wyciągać na jaw. Na tę samą fobię choruje więcej osób, czasem bardzo znanych, ale to przecież dowód żaden.
Historię muszę zacząć od pierwszego sygnału. Była nim rozmowa z Robertem …

Continue reading

Mnóstwo zdarzeń

Posted on Thu 11 October 2007 in Uncategorized • 3 min read

Od jakiegoś czasu dystkuję z kolegami na tematy polityczne. Ulubioną zabawką kolegi jest twierdzenie, że naczytałem się prawicowych gazetek i teraz mi się nimi odbija. Wcale dziwnie to nie brzmi w ustach człowieka, który czyta Onet.pl i Newsweeka. Mam coraz mniejszą ochotę słuchać ich jednostronnych wynurzeń. Przecież dokładnie to …

Continue reading

Nie przeczytam

Posted on Fri 05 October 2007 in Uncategorized • 2 min read

Nie daję rady czytać Tyrmanda. "Cywilizacja komunizmu" jest dobra dla tych, którzy go nie zaznali. Ja w nim żyłem wprawdzie krótko i jako dziecko ale ślady noszę w sobie i czytanie tej książki to rozdrapywanie jakieś błota zmieszanego z rzygowinami. Strasznie nieprzyjemne uczucie bezradności, dengrengolady, nudy, rozmemłania. Nie mogę. Odbija …

Continue reading

Gutt szwab

Posted on Sun 16 September 2007 in Uncategorized • 1 min read

Obejrzałem "Dobrego Niemca" z Klunejem i Cate Blanchet. A takie to sobie. Powiedziałbym: holocaust z historyjek z gumy Donald. Cukierkowe, przerysowane, błahe i przewidywalne. Może dla Amerykanów dobre, dla Polaka, wychowanego na tym co się w latach 1939-45 działo, jest to bajka.
Clooney gra fatalnie bo pewnie chodziło o Bogarta …

Continue reading

Wajda na złom

Posted on Sun 16 September 2007 in Uncategorized • 1 min read

Dawno mówiłem, że ten stary pierdziel powinien zająć się paleniem fajeczki i głaskaniem kota, a nie robieniem filmów.
O to co Kłopotowski, jemu wierzę, pisze o "Katyniu" w Rzepie:
Długo oczekiwany film Andrzeja Wajdy o zbrodni katyńskiej przenika lęk przed obrazą poprawności postkomunistycznej, europejskiej i obyczajowej. Jest to opowieść wyzwoleńca …

Continue reading

Można? Można!

Posted on Fri 07 September 2007 in Uncategorized • 2 min read

Cytat z ampir-autostarocie.pl:

Jeszcze tylko badanie sprawności pojazdu na stacji diagnostycznej i wyrejestrowanie oraz tablice wyjazdowe w wydziale komunikacji z Zurychu i w drogę... Możesz Czytelnik uwierzyć lub nie, ale po analogicznych czynnościach w Niemczech, trwających kilkanaście minut, myślałem że nie może być już szybciej, ale... W Szwajcarii, urzędniczka …

Continue reading

Rospuda rusza, a mózgi mdleją

Posted on Wed 18 July 2007 in Uncategorized • 3 min read

Dostanę zegarek na urodziny! Na razie dostałem gwarancję i nie mogę się doczekać piątku, wtedy wróci od grawera. Dzisiejszy wieczór był przegites, a Minia użyła płynu do indyków.
Miało mnie to nie obchodzić ale pewną stysfakcję odczuwam. W sierpniu rusza budowa obwodnicy Augustowa. W "Wybiórczej" dziś żałoba. No i git …

Continue reading