Nieszczęścia chodza parami czyli szczęście w nieszczęściu
Posted on Thu 27 September 2007 in Uncategorized • 1 min read
Naprawdę. Idealna ilustracja obu zasad. Od dwóch dni szukam zagubionej książki Mackiewicza, już się właściwie z nią pożegnałem i szukam zastępnika na Allegro. Oto pierwsze nieszczęście.
Kompiluję dziś mcabbera na Alphie, a tu nagle pffffrrrrt! i koniec! Albo padł kontroler RAID albo coś innego. Nieszczęście numero secundo.
Schylam się ja pod stół coby pooglądać Alphę dookoła, bo jest otwarta jak ręce radnych na łapówki i mogło się cosik poluzować, a tu z pod pokrywy wypada Mackiewicz i lśni lakierowaną okładką.
Szczęście w nieszczęściu.