Powódź - okradną nas podwójnie

Posted on Sun 23 May 2010 in Pamietniczek • 2 min read

Ah, nie pisałem długo a tu w Polsce powódź. Jak ktoś to przeczyta w przyszłości to sobie w gazetach albo na waybackmachine znajdzie jak bardzo podtopiło.

Mnie się rozchodzi o fakt, który bodajże od kolegi z pracy usłyszałem (od K.), że rząd da każdemu powodzianinowi po 6 tysięcy złotych. Da? Raczej: odda. I to nie całość wpłaconych, m. in. na takie fundusze pomocowe, przez nas wcześniej pieniędzy. Odda sumę pomniejszoną o tzw. opłatę manipulacyjną, zmarnowaną na pensje dla urzędników, koszty administracyjne, itp.

Naiwniacy - płacą haracze w nadziei, że mityczny Wielki Opiekun zajmie się nimi w momencie biedy, a kiedy bieda staje przed nimi, dostają resztki z tego co mogli wydać na zabezpieczenia, lepsze życie, wyższe fundamenty czy w ogóle przeprowadzkę tam gdzie woda nie sięgnie.

Co gorsza, ja również, a mieszkam wysoko, składam się na te zapomogi, zamiast dzieciom zafundować naukę niemieckiego.

Co jeszcze gorsze, skoro Moloch się ruszył i mówi, że będzie pomagał to znaczy, że okradnie nas jeszcze bardziej. Ktoś, może to Bastiat bo miał celne powiedzenia, radził brać nogi za pas gdy rząd raczy nas jakąś "dobrocią".

* * *

Obejrzałem na iPhonie zapis spotkania z Krzysztofem Wyszkowskim, tym który od lat procesuje się z Lechem W. ps. "Bolek". W pewnym momencie, gdy opisuje on upadek rządu Olszewskiego, pada informacja, że twórcą ustawy lustracyjnej nie jest JKM ale p. Lech Pruchno-Wróblewski. Zarzuca się JKM-owi, że on tę ustawę "ukradł". Ze źródłami mam kłopot. Myślę, że to prawda, że JKM jedynie tę ustawę zgłosił, a media przykleiły ją już na stałe do jego sylwetki. Jeśli jednak JKM ogłasza wszem i wobec, że jest jej twórcą to nie ładnie.
Ergo: wcale sobie tego nie przypisuje.

* * *

W warzywniakach na Filtrowej, ludzie mówią o klimacie jak z Paryża, w związku z powodzią podrożały warzywa. Norma. Mijam dwóch kloszardów, jak Paryż to Paryż, siedzących wprost na chodniku i dolatuje mnie ich rozmowa: - Faken, przez te powódź znowu szparagi podrożeją!