Miałem ale zapomniałem

Posted on Mon 09 February 2009 in Uncategorized • 1 min read

Miałem dużo do zapisania ale padł fubar albo zapomniałem.
Słucham Hurtu i młodnieję, fajnie chłopaki grają: "Ja nie wierzę w żadne czary-mary!".
Spróbuję namówić Minię na wyjazd w kwietniu na Białoruś. Zamiast Norwegii. To ma sens wbrew pozorom. Coś jakby zamienić wyczesane Najki na bose stopy na pięknej łące.
Rośnie …

Continue reading

Przyzwoitość

Posted on Fri 17 October 2008 in Uncategorized • 1 min read

st-sieradzki-swist.jpg
Wysłuchałem w dniach poprzednich sporo podcastów Polskiego Radia, wiele z nich to opowieści AK-owców. Kapitalne! Świetne! Wspaniałe!
Poruszyła mnie powiastka Stanisława Sieradzkiego ps. "Świst" z batalionu "Zośka". Człowiek ten mówi o sobie, że żaden z niego bohater, że bohaterowie leżą w grobach na Woli, Powiślu, Starówce, a on …

Continue reading

Choroba jasna!

Posted on Fri 17 October 2008 in Uncategorized • 3 min read

Poprzedni wpis prawie miesiąc temu dotyczył choroby, a tu Miki znów przeziębiony i ma szlaban na przedszkole. Ale tym razem, jest lepiej.
W międzyczasie przeczytałem sporo książek i obejrzałem sporo filmów. Tych co kiepskie nie wspomnę bo na takich zasypiam i nie wiem jak się skończyły.
Z tych co pamiętam …

Continue reading

Miki choruje już drugi tydzień

Posted on Wed 24 September 2008 in Uncategorized • 1 min read

No, niestety szybki wypad do przedszkola zakończył się wykrakanym przez wszystkie znane i mniej znajome wrony przeziębieniem. Gorączka, kaszel i dwutygodniowa absencja. Tak już musi widać być.
Za to poprawiły się nasze relacje. ;-) Taki żarcik.
PO szykuje znowu jakiś ultraliberalny pomysł wypędzania z mieszkań rodziców, którzy dali własnemu dziecku klapsa …

Continue reading

Kaloszki

Posted on Fri 05 September 2008 in Uncategorized • 1 min read

Gdy byliśmy u babci Halinki (takie pseudo) Miki dostał kalosze, pierwsze w życiu. Poszliśmy na działki, bo się rozpadało i była okazja je stestować:

kalosze01.jpgkaloszki02.jpgkaloszki03.jpg


Miki i CompaQ

Posted on Fri 05 September 2008 in Uncategorized • 1 min read

Dziś znów był kryzysik w przedszkolu. I podobnie jak wczoraj pomogła mi jedna z pań. Uczucie nieciekawe bo trzeba się uśmiechając zostawić brzdąca i odejść wiedząc, że on tam za szybą ryczy jak bóbr. Ciekawe jak będzie w poniedziałek.
Jutro wypad do oceanarium, jeśli już otworzyli.
Naprawiłem, połowicznie, notebooka Compaq …

Continue reading

Miki w przedszkolu

Posted on Wed 03 September 2008 in Uncategorized • 1 min read

Dziś jest trzeci dzień Mikołaja w przedszkolu. Pierwszy kryzysik spowodowany przypadkowym rzutem oka na zabawki w grupie 2. Bo tam mają POCIÄ„G! No i trochę się pobeczał ale spacyfikowała go p. Kasia i poszło gładko. A potem okazało się, że był b. grzeczny i dostał pochwałę, no to dobrze …

Continue reading

O wyższości PRL-owskich księgowych

Posted on Wed 03 September 2008 in Uncategorized • 2 min read

Pani Basia ma lat circa-about 80, a wygląda na 60 i wcale się nie podlizuję chociaż robi przelewy na moje konto.
Pani Basia wychowała się i pracowała większość swojego życia w PRL, chodziła do klasy z tym biedakiem Michnikiem ("to był taki ładniutki rudasek"), a studiowała z Balcerowiczem, albo na …

Continue reading

Czas na apgrejd

Posted on Fri 29 August 2008 in Uncategorized • 1 min read

Jadziem na nowym silniku MT czyli 4.21. Jest szybciej, chociaż nadal (niestety) Perl kładzie Alphę na kolanka, tylko może ciut mniej dotkliwie.
Nowości jakoś nie wyłapałem poza tą szybkością więc się nie będę rozpisywał.
Zaległości pozostaną w niniejszym wpisie nadal nie dogonione bo nie odczuwam weny, poza tym wymagają …

Continue reading

Od tyłu czyli najnowsze zaległości

Posted on Mon 18 August 2008 in Uncategorized • 1 min read

Zrobiłem upgrade do 2.0.1 w iPhonie. Wszystko działa przemiodnie, pojawiły się wreszcie upragnione aplikacje, np. wyłączanie autokorekty.
Po upgradzie zastosowałem najnowszy Pwnage, a installerem od dawna jest Cydia - jakoś brak mi zaufania do Installera.