Na kolana grubasie!

Posted on Tue 05 June 2007 in Uncategorized • 2 min read

Większość straconych godzin przy uruchamianiu starych komputerów powoduje niedoczytanie instrukcji i fizyczne lenistwo - ze Sztambucha Złotych Myśli Rawitalizatora Oldskulowych Systemów.
Nie chciało mi się upaść na kolanka i sprawdzić czy w służacym za konsolę PC serial jest fizycznie podłączony do płyty i bujałem się z kablami i ustawieniami minicoma dwie i pół godziny. Smutne ale prawdziwe i zdarza się nie pierwszy raz.
No dobra, nie ma co przelewać łez bo koniec końców mam działającą Alphę 1200 z NetBSD. Na razie się pobawię zanim zdecyduję czy reinstalować FreeBSD. Zresztą zanosi się jeszcze na to, że będę miał i OpenVMS-a i Tru64 więc... wesołe dni przede mną.
Zastanawiam się jak nazwać sprzęcik i przychodzi mi na myśl hostname "ciocia" albo "złomek" (ale w ASCII będzie zbyt podobne do "ziomka") ewentualnie "szkapa" ale mam wrażenie, że Emsi już tego kiedyś użył. A może "berta"? Jest duża, jest dziewczyną... pasuje! Będzie "Berta"!

Update:
przypomniałem sobie boje z Open i NetBSD na Spracu i obu Siliconach. Wzdrygnąłem się i postanowiłem postawić Bertę na FreeBSD. Oprócz ww. wzdrygnięcia, dodatkowym powodem była znajomość systemu z notebooka, którego używałem przez kilka lat (a który ostatnio dostał się w dobre ręce - pozdrawiam Zerro) oraz fakt, że ani na Sparcu ani na Siliconach FreeBSD postawić się nie dało. Może się więc uda i będę zadow[a]lony.
ZIB: daliśmy dziś czadu z Mikim - biegałem wokół sprzętów domowych, a Mikołaj tuż za mną. Koleżka coraz więcej kuma, tyle że nie mówi. A raczej mówi w języku przypominającym portugalski, leci to mniej więcej tak: Adodu taaaaa fsz szszsz żyyyżżżż faż szwyższw fysztaaaaaaa!. I czasem ma-ma czyli tata, albo mama czyli mama. Korba po prostu.
ZIB: Aha, posiadanie nowego sprzętu obok sprzętu oldskulowego nie jest wcale przyjemne. Na ten przykład: oba komputery nowe, jakie zaposiadam oprócz złomków, nie mają na pokładach portów szeregowych. W związku z tym musiałem Alphaserver podłączyć null-modemem do PC z serialem, wbić się nań, dla wygody, przez SSH i dopiero tam uruchomić minicoma. Testuję na Slacku usbserial.ko ale jakoś nie bardzo działa. Może kwestia ustawień... Anyway: postanowiłem, że przyniosę z domu malutkie cudeńko, wręcz stworzone na konsolę czyli Omnibooka 600c.