Kuchenna rewolta

Posted on Tue 19 November 2019 in Pamietniczek • 1 min read

Antek zaczął gotować! W zeszłym tygodniu zrobił pyszny rosół. Wszystko robił sam, pytając się tylko Dominiki o szczegóły.

W sobotę, wspólnie ze mną, ale ja tylko usmażyłem mięso, zrobił lazanię wg przepisu Włoskiej Babci, Giny, z kanału z YT.

Lazania wyszła tak:

Lazania Antka

Jeżyk

Posted on Fri 20 May 2011 in Pamietniczek • 3 min read

To nie był jeden dziwny dzień ale dwa splątane w moim umyśle w całość.
Przedwczoraj czyli w środę, późnym wieczorem rozgadaliśmy się z Sebą o Bogu, o Dawkinsie, o naszych latach dziecinnych. I tak to jakoś popłynęło, aż do myśli, że wektor wiary każdego z nas obrócił się w odwrotną …

Continue reading

Liwiec po raz wtóry ale już na kajakach

Posted on Wed 04 August 2010 in Pamietniczek • 2 min read

Stało się! Pożyczyliśmy kajaki i hajda na Liwiec. Trasa wiodła od Wyszkowa (małego, obok Węgrowa) i miała zakończyć się w Liwie, na plaży pod zamkiem.
Rozpoczęliśmy w składzie trzech kajaków:
żółty - Minia i Miki,
zielony - babcia Dana i dziadek Andrzej,
czerwony - Antek oraz mua, bez kapoków bo jeden był za …

Continue reading

Święta itd.

Posted on Mon 05 April 2010 in Pamietniczek • 1 min read

[gallery link="file" columns="4"]

Co mam pisać? Jajka, barszcz i zabawy na świeżym powietrzu. Coś tam w okolicy południa myślałem ale zapomniałem. Aha, myślę od czasu do czasu nad przyszłą nauką chłopaków w tym czegoś z mojej dziedziny. Chciałbym, żeby komputer był dla nich nie tylko komunikatorem i konsola …

Continue reading

Wtóre urodziny Antuana

Posted on Mon 29 March 2010 in Pamietniczek • 1 min read

Eh, trzeba się przyznać: przegapili[śmy/byśmy] urzędową datę urodzin Antola. Dobrze, że w sobotę zadzwoniła Gosia i nam przypomniała bo nastawiliśmy się na imprezę niedzielną. Wujek Maciek wpadł z ogromną ciężarówką dla jubilata i autobusem dla jego brata. O wujku Maćku będzie później w kontekście aferalnym.
W Wołominie był …

Continue reading

Casting

Posted on Tue 23 March 2010 in Pamietniczek • 2 min read

Pewnego dnia, po zakupach w jednym z centrów handlowych, zaczepiła nas pani proponując zrobienie zdjęć dzieciom do celów reklamowych. Minia nie ma z tym problemów, ja zawsze odczuwam opór bo dla mnie ta część życia i świata to rzecz "pachnąca inaczej". Oczywiście nie do końca bo w końcu twarz Mikołaja …


Continue reading