Zagrywki
Posted on Mon 06 November 2006 in Pamietniczek • 1 min read
Wybory tuż, tuż więc wszyscy, wszyscy grają jedne skrzypce.
Politycy produkują się w mediach jak lukrowane czerstwe bułeczki w sklepach, media produkują zaś polityków jednej opcji poprzez dokopanie innej. Wszystko odbywa się w sposób zawoalowany, niekoniecznie grzeczny lecz nie wprost. Rokita gra członka fanklubu Matki Polki zza winkla obsrywając "lewicową prawicę", firma outdoorowa reklamuje się w Gazecie Polskiej poważną mordą Jarka Kaczyńskiego na przystankowym plakacie, a Wyborcza wykukała kuratora oświaty co wziął w łapę od TVN-u: Po samobójstwie gimnazjalisty w podświebodzińskim Radoszynie kurator Roman Sondej wystąpił w programie TVN "Rozmowy w toku". Mimo że opowiadał o działaniach kuratorium, za występ wziął 870 zł. I tylko przypadkiem mister Sondej jest z PiS-u, a na coś co działo się 9 miesięcy temu Wyborcza wpadła: "Na początku tygodnia do naszej redakcji trafiła kopia umowy między Sondejem a przedstawicielem TVN. Wprawdzie "dzisiejszy lubuski kurator oświaty nie ukrywa w swoim oświadczeniu majątkowym gratyfikacji z telewizji" oraz tłumaczy, że "wziął pieniądze, bo w programie miał występować jako "niezależny ekspert", a poza tym przebywał wtedy na urlopie wypoczynkowym" ale wybory są blisko i dokopać wręcz należy.
A do głuptasów należy właściwe odczytanie przekazu bez zastanawiania się czemu właśnie teraz "do redakcji Wyborczej trafiła kopia umowy" i kto ją redakcji dostarczył. Huh, a może było to 9-miesięczne śledztwo dziennikarskie? Ej, paczor nie bądź złosliwy, przecież...
...wybory tuż, tuż więc wszyscy, wszyscy grają jedne skrzypce.