FF - fast forward
Posted on Wed 08 November 2006 in Pamietniczek • 1 min read
Wysypał mi się dysk. Koniec. To się dzieje zawsze gdy: muszę coś pilnie zrobić, gdy drugi backupowy komputer już jest zepsuty, gdy pojawia się nowa wersja Slacka. Właściwie to jak tylko Patrick ogłosi, że zakończył pracę nad nową wersją, powinieniem pobiec do sklepu, kupić dysk i natychmiast instalować nową wersję. Co za świństwo!
Z powodu awarii zapasowego peceta testowałem najświeższe VMWare pod Linuksa i znów zostałem mile zaskoczony. Działa jeszcze szybciej od poprzedników. Chwilkę pogrzebałem w konfiguracji wyłączając różne takie, ustawiłem RAM tak żeby nie swapował i... jak drugi komputer! Nawet megaobciążanie grafiką nie spowolniło tego układu. Tym razem kupuję już na pewno. W końcu to nie taki znowu wydatek dla firmy.