Nowsze wrogiem dobrego

Posted on Mon 06 March 2006 in Pamietniczek • 2 min read

Czekaliśmy na Oskary do 1-szej, a potem zasnąłem. A jak się budziłem to widziałem jakieś koszmarnie ubrane niunie z ohydnym makijażem na twarzach i kolesi z ręcamy w kieszeniach. Taki styl. Luzacy. [STRIKEOUT:Chujnia].
Nie wiem kto dostał jakie nagrody, sikam na to. Obstawiam, że pedały bo to na fali. Zresztą nie widziałem, nie wypowiadam się. ;-) No, milczę już, milczę.
Dodaję do skryptu backupowego kontrolę ilości backupów. Przyrosty są niewielkie mogę więc zostawiać nawet takie z przed miesiąca.
W lutowym LinuxJournalu jest ciekawy artykuł (http://www.linuxjournal.com/article/8513) o budowie systemu alarmowego domowym sumptem przy pomocy Linuksa i Pythona. Z tym Linuksem to naciągane bo spokojowo może to być np. FreeBSD. Fajny jest czujnik wody, przyda się przy balkonie.
W pracy, muszę dopisac kawałeczek kodu, który zapobieże seryjnemu dodawaniu komentarzy do systemu. Kod nie musi być specjalnie inteligentny, jacy użytkownicy taki kod, więc zapodam robienie jakiegoś skrótu z treści komentarza, wywalę to do ciasteczka i przed każdym wpisem będę sprawdzał czy już tego nie ma. Ważność ciacha ustawię na jakiś sensowny czas... hmmmm... na przykład na 5 minut. Nie wierzę, że będzie się chciało kolesiom walić co 5 minut. Zresztą to dość sensownie ich przyblokuje. No, a skrót zabezpieczy przed copy-pastem. Włączę i popatrzę jakiś czas jak to działa. Zawsze mogę przyblokować ilość wpisów per day.

Przeczytałem właśnie co Galba sądzi o niezależności mediów i uświadomiłem sobie, że od pewnego, dość długiego czasu naturalnie, płynnie i odruchowo przestałem z nich korzystać. Owszem czasem sobie coś podczytam, podejrzę w TV jakiś dziennik ale robię to w stanie głębokiego niedowierzania, nastawiony na wyłapanie kłamstwa czy niekonsekwencji. Sytuacja to nienormalna. Bardziej polegam na tym co ludzie w Internet wkładają, nie mam tu na myśli portali największych bo w nich zaraza podporządkowania pewnym klikom już od dawna daje się wyczuć. Czytam blogi albo komentarze, albo posty na forach czy w Usenecie. Najczęściej są weryfikowane przez publiczne komentarze do komentarzy. Ludzie lubią się łapać za słowa.

p.s. Logowanie mi przestało działać. Kicha.