Gdzie jesteś kapitanie Crunch?
Posted on Fri 03 March 2006 in Pamietniczek • 1 min read
Wygrzebałem stare papieprzyska z początku lat 90-tych. Komputerowe wydruki. Najprzedniejsze są te z opowiadaniami Cruncha, freakera z lat 70-tych. Kiedyś, jeszcze za czasów gdy łącze komutowane w domu było luksusem, wlazłem z firmy na serwer ftp jakiegoś gościa. Miał na nim soft pod Irixa, a ja jakoś byłem tym dziwnie napalony chociaż żadnego Silicona nie było czuć w promieniu 100 km. Tym kolesiem okazał się kapitan Crunch, a korzystanie z serwera wiązało się opłatami na które nie było mnie stać. Zresztą chyba spędziłem tam zbyt wiele czasu i kapitan zbanował mój, a raczej Wingate'a, IP.
Kapitan żyje, ma swoją stronę, a ja ją odnalazłem i zdarłem z niej wszystkie opowiadania na Looksa w postaci książek iSilo. Ale będę miał frajdę z czytania!
Testuję właśnie drukarkę fotograficzną HP Photosmart 8250. Ale wielka kobyła! Szef prosił mnie o coś małego, lekko drżę przed jutrzejszą konfrontacją. Oprogramowanie do drukarki w wersji full ma 600 MB! Chore. Instalacja trwa już dobrą godzinę i na razie klikam bezmyślnie w kolejne okienka.