Logika w bootstrapie

Posted on Tue 06 July 2010 in Pamietniczek • 1 min read

Wpadłem dziś, podczas naprawiania Wordpressa, na stary mój wpis o
konwencjach w nazewnictwie. Ponownie otworzyłem tekst profesora Dijkstry i znalazłem to:

Invisible operators

A.N. Whitehead made many wise remarks it is a pleasure to agree with, but I cannot share his judgement when he applauds the introduction of the invisible multiplication sign. The multiplication being so common, he praises the mathematical community for the efficiency of its convention, but he ignores the price.

The one price is confusion: look at the different semantics of juxtapositions in

3½ 3y 32 .

Is it a wonder that little children (many of whom have a most systematic mind) get confused by the mathematics they are taught? One would like the little kids to spend their time on learning the techniques of effective thought, but regrettably they spend a lot of it on familiarizing themselves with odd, irregular notational conventions whose wide adoption is their only virtue.

Podkreślenie moje. Rzeczywiście! Zauważyłem już kawałek czasu temu, że Mikołaj używa prawidłowej składni, logicznej, natomiast nauka "poprawnej polszczyzny" wypacza logikę.
Zaczynam się zastanawiać czy nie ma to wpływu na to, że może przeciętnie to my na mądrzejszych wypadamy niż przeciętnie taki np. Amerykanin (to już przysłowiowe) ale za to rozregulowuje nam to psychikę w wyniku czego jesteśmy takim narodem jak widać: bez ładu i składu.

Fascynuje mnie program zawarty w bootstrapie każdego z nas. Obserwacja dzieci jak z niego korzystają ładując kolejne podprogramy, jedne usuwając, inne instalując na zawsze... Piękne!