Lager 2010

Posted on Sat 07 May 2011 in Pamietniczek • 2 min read

Przyszła mi na myśl dziś idea pisańia czegoś co miałoby wymowę dzienników z Kołymy ale osadzone było tu i teraz: w tej mazi czarnej, czy czarno-czerwono-białej.

Racje miał Toqueville czy ktoś tam ze Historia lubi się powtarzać ale w formie farsy. Z tą różnica ze w farsie żyć się ńie chce. Ileż to raz spotykałem w swoim życiu facetów, wesołych jegomosci, którzy nie umieli zpowazniec w chwilach w których było to konieczne. Dla których śmiech i ironia były jedynymi odcieniami, podcieniami, życia. Którzy na szpic ów brali każde, nawet najbardziej poważne zdarzeńia z wypowiedzi, których słuchać się po pewńym czasie nie dało. Stanczykiem być jest trudno i umieć trzeba bo kiedy się ńie umie to ręka sama po nóż sięga. Wyobracac w śmiechu nie idzie: patriotyzmu, niewoli, Boga, narodu kraju.

Mackiewicz racje miał, ze komunizm do NUDA, a ja dodam jeszcze, ze postmodernizm to PORNO: i nuda i ohyda i rekurencja.

-—•—-

Byłem dziś z chłopcami w muzeum kolejnictwa - tak, znooooowu. Nie ńudzi mi się, fajne. A potem poszliśmy na obiad do Lolka. Knajpa mi wstretna: droidy, niby luz, skojarzenia ńiedobre. I laski dwie, obok nas, gledzily coś minut kilka, dobieglo mńie tylko naziwsko Masłowska. Pomyślałem, ze oto świat właśnie ten, którego ńie chce gdzie taka kupa gowna staje się poczytna. Gdzie to co piękne oszolomstwem się staje.

Wróciłem myślą do dopiero co skonczonej powieści Czarnyzewicza " Nadberezyńcy". Już ich ńie ma. Nikogo. W ziemi. Leżą. Z tą wiarą i z tą prostotą, która dziś tak bardzo nie do uwierzenia jest. Jak niedźwiedzia skóra która już zżarły do cna mole.
(nawet cholerny słownik w iPadzie podpowiedzial zamiast "cna" "CBA")
koniec