Ciało
Posted on Mon 21 August 2006 in Pamietniczek • 2 min read
hQEOA4kRwve3jDxGEAQAk4adBR/E4HxWI2g6B2596VK0VvQEuBgiKkmvVQyd65Ww ERXaTSOxBg4tz3LNzT3icW+nKqmqUlHLZSOl/Vt6Kw1As1t9mp+ZCiR8kWSXBKNL uOvsjkNALiv9FJiYQJY7SEILcZt3BdxasI+ebN7g/Gnx+NtUBqeHFjJ42F5q1ZID +wUkSJZ2Wm3B0XD56hhz4FyK8DHKzO8rQ2BPTeY5f2h1Zr+N3iQavY+p9Wf2XKa4 tRpN8Gn27rVJPvmkCL6VqmfUmB1BhwlRpFLzKJyTnSbTg3v41hy2rQipx2e5Zpxw QHL5Qhroh2zTp7GbHui+c3QQEOy02p688+JWlVK62iu40sDmAUMTsfRIvh1cSfp2 a99Lrr5auzdApIEcexi5rjDidCjoOeRInTbRsUET+WhSpsb2y/kzxb3D8TDX672E rpdwwOUBTkF6cE14E2PAiDMXIwNPOot5zMiNVhHAiW8TL6AAaR3J3soIjAVfzGpG r1InXuvu5sttLNhDKZydRzY/TfLDf7JJKNbrWoQLwY80WXYAEB9orYj+OZ91PiUe u+qxEtliC7DsSW3oenbQSuWC9W5Io6B7iLP0Bbd+mSWQfCm2ohE6lWXIrQM2Jclg qYhmd9i56cITozagfYKjY+7uy/g/DtxBtBAqeDfC7+ENrqfdldpjRtSzxq5V8a8t nmPGgkggSw5EpXw1Pxdw5uB6Z5pWZZtpwJZe49xoRmK2fqG0VFwRqO/Wpqn8sNHM TN2qnFLm5FOIybhTXQYb9pksySR/YGGrMIV0SV0eHacv3VpWGXzRW3J8YKPMlDHp DRokrdIkecplB3VcaAdm6DrOGwE0b91FdvZu6Nx3iPG99++Xq1rHBHf+ApMCk5nN VR4mFcuNl0ZylcNLwX1l2fzddNH/ICpAelY= =XwUk
Znaleźlismy z Minią zupełnie dziewiczą miejscówkę w Kampinosie, na czyjejś łące. Wziąłem ze sobą lornetkę i lugaliśmy na przelatujące regularnie samoloty. Większość to turboodrzutowce, w tym sporo Boeingów, poznać je po silnikach na skrzydłach i dziobie (chyba), ale był też jeden, malutki, śmigłowy. Dziedzic nie lubi łazić po trawie bo jeszcze mu się nie wykształciły dobre resory i nogi nie dopasowują się do nierówności, albo ma już miejską paranoję. ;-)
Zamontowałem blokady w szufladach, tylko że łapiemy się na nie MY bo Dziedzic nagle stracił zainsteresowanie otwieraniem. Faken!
Zostałem zmuszony do wykorzystania urlopu: mam 78 dni do wzięcia! Kurde, jak jakiś pieprzony Dżaps.
Acha, może po prostu nie jestem zbocznony i jak widzę napis "Top models" to myślę o fotkach lasek, a nie najlepszych cyfraków. ;-)