Chomicze życie czyli prasówka

Posted on Fri 04 August 2006 in Pamietniczek • 1 min read

Wyczytałem na Interii, że 25% młodych Brytyjczyków chce wyjechać z kraju. I powodem nie jest brzydka pogoda, oni chcą uciec od wysokich kosztów życia! Zaraz, zaraz.... I żadna tamtejsza Platforma Obywatelska nie wciska kitu, że rządy angielskiego PiS-u wypędzają młodych z kraju? Ktoś tu kogoś robi w wała.

No i doczekałem się: D-Link wypuszcza adaptery umożliwiające zrobienie LAN-u z instalacji elektrycznej. To co, pruć gniazdka RJ?

Obejrzałem prezentację Photosynth, aplikacji Microshitu "tworzącej modele 3D na podstawie kolekcji zdjęć". Bo ja wiem? W filmiku więcej ściemy marketingowej niż konkretów. A i widok średnio zachęcający, ot zgrubne bryły powleczone zdjęciami, a jedyne co efektowne to że "najechane myszką" zdjęcie podświetla się podczas gdy pozostałe tworzą mroczne tło. Wszystko opiera się na atmosferze. To jak z żarciem, jak powiedział wczoraj Dyzio: wystarczy, że przed podaniem żałosnego dania nawiniesz makaron na uszy, a pochwały degustatorów gwarantowane. Mnie Photosynth nie rusza - chyba, że kolesie udostępnią do tego jakieś API (jak w Google Maps) i dopiero ludzie zrobią z tego coś ciekawego.

Al-Kaida zamierzała zaatakować nowojorskie metro. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że koledzy bin Ladena zbudowali urządzenie "mubtakkar" pozwalające wytworzyć cyjanowodór. Urządzenie jest małe i trudne do wykrycia. Faken, co za świry!