zapytany odpowiada

Posted on Thu 27 April 2006 in Pamietniczek • 1 min read

Poranna rozmowa z kolesiem, który sprzedaje dwuprocesorowego Octane'a. Jest grafikiem, a dlaczego pracuje na Siliconie? "Wiem pan, miałem dość ciągłych padów, a tu na trzech ekranach uruchomione programy, Photoshop, Premiere i wszystko działa i nic się z tym złego nie dzieje".

Oczywiście mógłbym pojechać sobie w kulki i napisać, że budowlaniec zapytany czemu miesza zaprawę gracą narzeka na psującą się betonomieszarkę, i nie byłoby różnicy. Są rzeczy zaprojektowane dobrze oraz są rzeczy do których lepiej trzymać się z daleka. A ta odkrywcza myśl, boże jaki jestem genialny!, przyszła mi do głowy nie tylko po ww. rozmowie ale po krótkiej ale obfitującej w wytryski z gruczołów dokrewnych rozmowie z żoną, której pomagałem włączyć połączenie bezprzewodowe w Windows. Jestem człowiekiem spokojnym, ale Windows doprowadza mnie do szewskiej pasji, białej gorączki, skundlenia postawy obywatelskiej, dreszczy, niedomagań analnych, skurczu otrzewnej i złego humoru. Taki już jestem. Howgh!