Wołanie
Posted on Tue 05 July 2005 in Pamietniczek • 1 min read
Plączę się po Warszawie w poszukiwaniu dobrego zakładu fotograficznego i ręce mi opadają. Filmy niepocięte, mimo próśb, negatywy porysowane i brudne, a co za tym idzie, fatalne skany. Tragedia!
Najlepszy jak dotąd skan wygląda w powiększeniu tak: