Windows wiecznie żywy

Posted on Sat 26 August 2006 in Pamietniczek • 1 min read


Winda nie przestaje mnie zadziwiać. Tym razem był to ekran po wznowieniu systemu na którym pojawiło się okno z infomacją, że komputer jest używany i został zablokowany, a odblokować go może użytkownik taki to a taki. I pod tym napisem dwa pola, jedno na nazwę użytkownika, drugie na hasło. Oba wyszarzone i nieaktywne. W efekcie musiało się skończyć zimnym rebootem.

Jeszcze inna rzecz, która mnie niszczy ilekroć wkładam DVD do napędu - skanowanie. A nie daj Boże zostawić płytkę i rebootować, zanim system wstanie... można przeczytać pół książki telefonicznej. W związku z tym opracowałem metodę na DOS: nagrać DVD z bardzo dużą ilością małych plików - winda zapluje się przy starcie. Stestowałem.