W guglu!
Posted on Thu 10 June 2010 in Pamietniczek • 1 min read
Wczoraj byliśmy z K. we Wrocławiu na szkoleniu w Guglu. Biuro może robić wrażenie na kims kto nie pracował w Ahoju. Ha ha! No bo kuchnia wielkości boiska do kosza, wypełniona po brzegi darmowymi drinkami i "płaskim żarciem". Do tego openspejs, już zupełnie jak z Ahoja, i sala konferencyjna z fotelami prawie lotniczymi. Im wyżej się siedzi tym gorzej się spada. I tak zawsze zaczyna brakować mleka do kawy albo srajtaśmy.
Samo szkolenie na poziomie prawie żenującym. Zero luzu, zero żartów. Co do fachowości też miałbym zastrzeżenia. Przydało się bo nie czytałem dokumentacji więc nie wiedziałem o pewnej fundamentalnej sprawie. Minia mogłaby ich tam wszystkich zjeść na surowo i bez popitki.