Bimber na węglu

Posted on Sun 18 November 2007 in Uncategorized • 1 min read

Impreza w **** *** u Kuby. Dawno nie byłem na tak fajnej bibie - normalni ludzie, ani dziwna warszawka z klubów, ani zakompleksieni przyjezdni. Wesoło, ciekawie, bez nadęcia i zadęcia. I hektolitry bimbru prosto z własnej produkcji kolumn rektyfikacyjnych. Piłem trzy różne gatunki: najlepszy na świecie (Amerykanin, gdyby umiał to docenić nazwałby go …

Continue reading