No i po jabłkach
Posted on Tue 01 May 2007 in Uncategorized • 1 min read
Koniec. "Zamkłem" jogga. Przebrała się miarka. Nie lubię pastelowych kolorków i kocham tekst. Wykończyły mnie udziwnienia i powolność interfejsu. Tera żem na swoim - król i pastuch zarazem, aż mi się chce pisać i rysować.
Czytam sobie o zaletach i wadach Ruby'ego i LISPa, jest to wprawka do rozpoczęcia projektu właśnie …
Continue reading