roboHip-roboHop

Posted on Thu 18 May 2006 in Pamietniczek • 1 min read

W trakcie suszenia włosów doznałem "rewelacji" - kalka z angielskiego revelation - i targnęło mną przeczucie, że kiedyś, w odległej przyszłości inteligentne roboty odkryją hip-hop. Zasób słów będą miały ogromny, zdolność do szybkiego rymowania niesamowitą więc pewnie im ta sztuka uda się znakomicie. I pewnie spodoba się najpierw jakiejś niewielkię grupie panów-ludzi, po czym spopularyzuje go niewielka rozgłośnia albo wytwórnia płytowa (hm.. raczej ich odpowiedniki), a potem przemysł rozrywkowy wykorzysta tę falę (jak zwykle z opóźnieniem) i będą produkować specjalizowane sztuki tylko do Rip-Ropu. A stare roboty, te od zwykłych zajęć (czy rip-rop narodzi się wśród robotów niższej genracji czy niższego przeznaczenia?), które stworzyły i pokochały ten gatunek będą gardzić błyskotliwym i błyskawicznym pop-Rip-Ropem.
Czy możliwe, że pierwsze rymy zapodają roboty-ogrodnicy, albo roboty-budowlane? Jeśli powstanie coś podobnego do pozytronowego mózgu, w którym możliwe będą pewne odchylenia od zakładanych założeń, to tak.
Roboty nie będą miały płci, chyba tylko taką udawaną dla panów-ludzi, odpadną więc teledyski z roznegliżowanymi niuniami, chociaż zaraz..., przecież pewnie nastąpi renesans starego, ludzkiego hip-hopu i będzie się tworzyć teledyski nawiązujące do tych retro.
A tatuaże? Cholera, roboty malujące inne roboty? To pewnie nastąpi dużo wcześniej...
Młody się wydziera, kończę bo mi wywiewa myśli z głowy.