Paszporty z rozprutej aorty

Posted on Tue 10 January 2006 in Pamietniczek • 1 min read

Oglądam rozdanie paszportów Polityki i śmieję w kułak z wymyślonych na poczekaniu interpretacji wyborów. Snuję teorię spiskową opartą na idących wzdłuż kręgosłupa mrówkach domysłów. W książkach wygrali krymnalistę bo przecież nie mogą teraz padała z Lubiewa wybrać, choć pewnie chceli bardzo, przecieć dzieci do wykarmienia są, a nie wiadomo co dalej będzie. Ale to tylko takie moje boleściwe domyślanki.