mużyny w oknach wyglądają uroczo

Posted on Thu 18 August 2005 in Pamietniczek • 1 min read

Nie lubię murzynów. Tak ogólnie. W mojej nienawiści rasowej jestem niekonsekwentny ponieważ lubię:

  1. Satchmo,
  2. Billa Cosby'ego,
  3. Lintona Kwesi Johnsona,
  4. Mutabarukę,
  5. Marleya,
  6. Hendriksa,
  7. takiego dziobatego aktora grubego,
  8. innych.
Ale na mojej liście znajdują się Murzyni, którzy coś robią poza łażeniem w opadających portkach i lamentowaniem jacy są pokrzywdzeni. No i tu tkwi różnica czyli zagrzebany piesek. Acha, nie lubię też żółtków; z wymiany e-maili wyszło, że do ich rozpoznawania posiadamy tylko kilka denrytów ale to tak nawiasem. Z żółtkami jest jak z murzynami - Bruce Lee jest OK ale reszta nie. Posuwam się tu nawet dalej niż w przypadków czarnych, bo plagi czarnych na ulicach Warszawy nie widzę na razie ale kto wie, jestem za uchwaleniem praw nakazujących bezpardonowe wyrzucanie żółtków poza granice jeśli się nie zasymilują. Jak to określać, nie wiem, ale widać na pierwszy rzut oka.


image1 Kocham tę niunię i ten kok też. Ona jest biała! ;-)