Mija trochę czasu, decyzja

Posted on Mon 17 September 2012 in Pamietniczek • 2 min read

Postanowiłem wrócić do spisywania myśli. To na razie rozgrzewka więc wiele tu nie będzie, tym bardziej że, jak przewiduję zaraz ktoś zadzwoni albo drzwi otworzy Kinga T. (potwór z pracy) i wena uleci.
Wczoraj podjęliśmy z Minią decyzję o zmianach w opiece nad Antosiem. Zauważamy u siebie zachowanie typowe dla rodziców kolejnego dziecka: młodszy ma wszytko po starszym bracie, włącznie z rozmowami i tematami tych rozmów.
Postaramy się dać Antosiowi podobne środowisko w jakim wychowywał się przez 3 lata Mikołaj. Taki 3-letni jedynak. Antek ma obecnie 4 latka ale myślę, że nadrobimy.
Zauważyliśmy, oboje, w tym samym czasie, że Antoś jest przez Mikołaja zdominowany. Staje się zupełnie innym człowiekiem gdy zostaje z jednym z nas sam. Jest rozmowny, dużo mówi, nie odpowiada półsłówkami. Za mało mu czytamy i za mało pytamy o przeczytane rzeczy. Zmęczenie? Pewnie tak - w końcu z Mikołajem to była fascynująca podróż w nieznane - z Antosiem znamy już scenariusz. Okrutne ale prawdziwe. Ale z drugiej strony nie ma co płakać bo wiele rzeczy da się po prostu nadrobić.
Jak się nad tym zastanawiam to mi wychodzi, że uśpiła nas przebojowość Antka. Bo on jest nie tylko uparty ale i silniejszy psychicznie od Mikołaja. Lubi wywierać presję. Co nie znaczy, że nie potrzebuje tyle samo opieki i skupienia na sobie.

* ZIB *

W pracy. Drugi tydzień po zmianie serwera. MailScanner zaczął zatrzymywać emaile z grubszymi ataczami. Winę ponosi babol w Archive::Zip, a konkretnie wywoływanie 'chmoda'. Zapaczowałem ręcznie, na podstawie patcha z innej wersji. Przy okazji poczytałem manual do diff-a. Jak to fajnie zostało zrobione!
Mam jeszcze mnóstwo planów ale to potem.
* ZIB *
Seba zamyka biuro i wyprzedaje sprzęt. Wyjeżdża do Londynu, pracować. Ale się porobiło. To nauczka na przyszłość. Nigdy nie polegać na jednym kliencie. To za mało. Nawet nasz mały HubartHouse też przeżywa kryzys bo klient był właściwie jeden. A nie, kilku. Ale jeden duży sypnął się chwilę temu, a drugi średni przed dwoma tygodniami.
* ZIB *
Spisuję wszytko co mi do łba przychodzi, żeby się rozgrzać. Myślę nad zakupem nowego TV z WiFi bo mnie kable wnerwiają. Jak się ma NAS-a w domu to się człowiek robi leniwy.
* ZIB *
Notkę wcześniej pisałem, że czytam "Mind's I" i... nadal ją czytam. Z doskoku, na iPhonie, na iPadzie. Piękna. Chciałbym ją jeszcze raz, za jednym razem połknąć ale nie wiem czy będę miał siłę.
Jestem w momencie kiedy dużo jest o Touringu i jego teście. Myśli mi ulatują z głowy. Miałem coś tu zanotować ale zniknęło. Pewnie wróci jak się nad tym zastanowię. W autobusie?
* ZIB *
Z Nowości-Dropsa: używam już na stałe Mobilet, aplikacji na iPhone'a, która płacę za bilety w MPK. Super sprawa i jeden problem z głowy.

Dobra. Wystarczy, za uszami narasta niepokój że coś jeszcze czeka na zrobienie, że marnuję czas, itp. Cześć.