Jakie podwórko taki pies

Posted on Fri 15 September 2006 in Pamietniczek • 1 min read

* Na moim serwerze, wszystkie risorsy bierze, proces nie dozorowany. Admin - w d. kopany! *
(na melodię Aya RL "Ulica miasta")
Jestem łosiem. Na serwerze nie powinno się uruchamiać dupiastych programów, a ja uruchomiłem i... masz babo placek, jak sobie pościelisz, nosił wilk i dopóty dzban wodę nosił. Serwer ponguje ale zalogować się nie można.
Nigdy nie bawiłem się watchdogiem w kernelu ale chyba zacznę. Zastanawiam się jednak na ile to użyteczne rozwiązanie. No bo cała historia, o ile dobrze wyczytałem, polega na sprawdzaniu czy system pisze (co jakiś czas) do urządzenia /dev/watchdog, i jeśli tego nie robi to resetuje maszynę. No ale mogę sobie wyobrazić sytuację, kiedy system nie jest w stanie ani sprawdzić, ani tym bardziej zrestartować komputera. W takim przypadku tylko watchdog sprzętowy może dać radę. W kernelu są sterowniki do kart firmy Berkshire ale, kurka wodna, ten stuff kosztuje circa-about 500 złociszy (jakieś 170 dolków). No i skąd ja mam wziąć na to kasę? Huh?
A potestowałoby się z przyjemnością....