do poprawy - wszystko

Posted on Thu 13 December 2007 in Uncategorized • 1 min read

Polskie prawo to bubel - takie rzeczy niedługo będą rozumieć nawet dzieci. Ktoś powinien je solidnie przewietrzyć - przepisać kod "from scratch", ktoś ze znajomością logiki, a potem całość powinna być przepuszczona przez debugger.
Myślę sobie tak po przeczytaniu artykułu o aferze rolnej za Leppera. CBA jest oskarżane o nielegalne podrabiane dokumentów. Chodzi o to, że wg. prawa podrabiać jej wolno jedynie dowody tożsamości w celu ukrycia prawdziwych danych pracowników Agencji. Na takie dictum prokuratury prowadzącej śledztwo przeciw CBA, Ziobro i jego zastępca powołali się na inne prawo, wg. którego jak najbardziej mogli zrobić tak jak zrobili.
Co to za prawo zatem, które jest niespójne logicznie i wyjaśnia się post factum celem ratowania dupska?
Produkując art.24 ustęp 2 ustawy o CBA nie wzięto pod uwagę art. art. 270 i 231 KK i powstał klincz. Ewidentna niedoróbka programistyczna, którą można hackować do woli.
* * * ZIB * * *
Rosjanie zgadzają się na tarczę antyrakietową w Polsce i system radarowy w Czechach. Warunek? Radar ma być wyłączony, a silosy rakietowe puste. Przetarłem oczy po przeczytaniu notki i zapytałem retorycznie sam siebie: czy rzeczywiście 90% społeczeństwa to medioci? Może trzeba napisać pod newsem, podobnie jak przy tytułach filmów na plakatach, tłumaczenie w stylu: Możesz kupić sobie butelkę piwa ale tylko pustą. i wersji dla kobiet: Seksowne saboty.