Co słychać pod stołem?
Posted on Mon 22 October 2007 in Uncategorized • 1 min read
Powrót króla czyli mam baterię do Looxa!
Powrót króla czyli potrafię zadziwić sztuczkami z Worda! ;)
Widziałem dziś oryginalnego Worda 2007, interfejs mu zdziecinniał i wygląda zabawnie.
W piątek przed wyborami jechałem na panelik Tramwajem Wolności Gospodarczej. Za darmo, przypadek sprawił, że podjechał akurat gdy czekałem na coś na Mokotów. Wpadłem do środka, ucieszon że zaoszczedzę na bilecie bo krucho z forsą ostatnio (nie wiadomo kiedy odzyskamy nasze od złodzieja ZUS), a tu obok mnie stoi Wojciech Popiela i gada nomen-omen o ZUS-ie z jakąś laską. Dostałem kubek, podsłuchałem chwilkę i zanim wysiadłem podziękowałem za podwózkę.
Powrót króla czyli zdobyłem pyszną słoninę. Zapodałem warstwy z cebulą i solą, skropiłem octem i się maceruje już dwie godziny. Będzie wyżerka w czasie oglądania "Katynia" Wajdy. A co? Wroga trzeba znać, a nuż się myliłem twierdząc, na wyrost, że to chała? A że żarcie w trakcie? Przy Wajdzie wręcz wypada okazać dezaprobatę i olewactwo. To nie jest mistrz. Już więcej.