Bohiń
Posted on Mon 22 September 2003 in Pamietniczek • 1 min read
Prawo do powtórzeń mają:
Konwicki, Huelle.
Nic w tym z redundacji, bo ich usunięcie zniszczy atmosferę. Czytam "Bohiń" i zapadam w pachnące kończącym się latem trawy nad brzegami Wilii. Zaduch trupa Piotrusia badam, grzebię w Puszkinie i małym Piłsudskim. Policzkuję Korsak-owa co za dwie literki sprzedał duszę carowi i popijam miód z księdzem dobrodziejem. Smucę się i śmieję.