Tuuuuhrrrrlllsk

Tusk przegrywa debaty bo mówi za szybko. Kaczorek wykłada więc się go w skupieniu słucha.

Założyłem się o flaszkę, że wygra Kaczorek. W niedzielę wyskoczą mi pewnie pryszcze na dupie, bo zagłosuję na Kaczorka z trzech powodów: chcę wygrać zakład, kombinuję kto wzmocni złotówkę względem szwajcarskiego franka oraz do Kaczorka przekonały mnie emaile pewnego człowieka, którego nie znam ale które w szerokim zakresie pokrywały się z moimi przewidywaniami.

Będę miał faszystę i będzie to moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. W wieku 20 lat uświadomiłem sobie, że jestem politycznym naiwniakiem oraz idealistą i jeśli chcę być uczciwy wobec siebie, nie mogę stwierdzić kategorycznie, że nie wstąpiłbym do NSDAP gdybym urodził się kilkadziesiąt lat i kilkaset kilometrów dalej. Bo w coś bym przecież mógł uwierzyć.