Samorządny i niezależny
Posted on Sat 04 February 2006 in Pamietniczek • 2 min read
Czytam "Pozytronowego człowieka" Issaca Asimova, po kilkudziesięciu latach, w szkole średniej odbierałem ją inaczej, sensacyjnie, teraz myślę sobie jak fajny można by zrobić film o sztucznej inteligencji. I jak spaprał temat Spielberg, robiąc chałę pt. "A.I.", bo "Robots" nie liczę - zupełnie nie ta liga.
Napisałem cośtam dla jednej gazety, na prośbę, i znów dopadła mnie ponura rzeczywistość wymagań redakcyjnych by tekst miał określoną objętość, a przecież to co chciałem powiedzieć zawarłem w nieco ponad 2000 znaków ale musiałem rozdąć tekst do pięciu tysięcy. Niepotrzebne lanie wody powodem upadku cywilizacji. Może powinieniem znaleźć inny punkt spojrzenia i wybrać drogę, którą postępują niektórzy japońscy artyści pędzla i jedwabiu, malujący zawsze jeden jedyny temat w jeden jedyny sposób i mimo tych oganiczeń tworzący niepowtarzalne widoki zamglonych szczytów gór? Gdzież mi jednak do nich? Jak powiedział Jean Cocteau musiałbym osiągnąć prędkość z jaką rośnie trawa.