Faktografia

Posted on Wed 07 April 2004 in Pamietniczek • 1 min read

Z nudów człowiek ogląda nawet filmu z Brusem Łylisem. "Szósty zmysł" oprócz głupiego tytułu ma dziwny błąd. Otóż osoby zmarłe nie wiedzą, że zmarły. Jak nie wiedzą, że zmarły to o co mają prestensje? A jak nie mają pretensji to dlaczego rzygająca dziewczynka tak koniecznie chce udowodnić, że mamusia ją truła? Przecież nie wie, że się to źle skończyło. A może chce przekazać tatusiowi kasetę z nagraniem, żeby mamusia już nie truła? Tak? No to znaczy, że mamusia nadal musi ją truć. To co? Mamusia też widzi trupy?
Eh, panowie scenarzyści - więcej wysiłku!
Ale i tak mi się podobał film za ujęcia i nienachalne wciskanie ucharakteryzowanych na trupy statystów wszędzie gdzie nie trzeba. Jak w amerykańskim horrorze większość strachu polega na wyobraźni to fakt taki trzeba chwalić.
Pokręcony świat! Film "Blue in the face" ma jeszcze dwa tytuły: "Smoke" i "Brooklyn Boogie". Ten ostatni to pewnie wymysł jakiegoś "naszego" pajaca.