Czuma

Posted on Sun 03 December 2006 in Pamietniczek • 3 min read

Nieźle. Ponieważ Godżilla została dowódcą garnizonu warszawskiego musi złożyć mandat posła, a na jej miejsce wskoczy Andrzej Czuma, na naszych stronach ciekawy wywiad i aż mnie zatrzęsło ze zdziwienia, że kochani polonusi wykrztusili z siebie miłe słowa. Troszkę dalej już wracają do normy i leją się po łbach, ale chwila spokoju warta jest odnotowania.
Z Czumą zetknąłem się dzięki anonimowemu wpisowi gdzieś w początkach tego bloga, a to przez to, że pracował u nas jeden z kapusiów donoszących na Czumę - Paweł Mikłasz. Całą tę ciekawą sprawę naświetlił dyrektor Expatpolu, który Czumę zna osobiście z lat sowieckiej okupacji.
Ciekawe jest to co Czuma mówi o PiS i PO:
Mam chyba więcej przyjaciół w PiS niż w Platformie , ale bardziej podoba mi sie program Platformy , gdyż najlepiej wychodzi naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom naszego narodu .

i o jednym ze swoich zadań, a nie wątpię, że się tym zajmie:

I wreszcie ostatnia rzecz, ale nie najmniej ważna. Chodzi o wyjście na przeciw postulatom Polonii, wskazującym, że przepisy w Polsce wciąż chronią kapusiów i agentów bezpieki, którzy działali w środowiskach polonijnych i robili wszystko, aby osłabić pomoc Polonii dla pracy niepodległościowej Polaków w czasach PRL. Istnieje tak zwana „klauzula Kiszczakaâ€? w jednej z ustaw z czasów PRL, która okrywa tajemnicą na zawsze działania wywiadu PRL, pod którego przykrywką działali nie tylko klasyczni wywiadowcy-szpiegowie, ale też cała masa kapusiów. Są oni chronieni wspomnianą „klauzulą Kiszczakaâ€? ze szkodą dla wiedzy o walce Polaków o wolność. Na przykład w Chicago funkcjonuje - jak się dowiedzieliśmy od historyków , którzy nie bacząc na przepisy zrobili w tym kierunku dużo badań, otóż w Chicago działa były dziennikarz Andrzej J. , który został zwerbowany jako kapuś już pod koniec lat 60. ubiegłego wieku, kiedy odbywał zasadniczą służbę wojskową w komendzie garnizonu Gdynia. Tak ostro donosił, że w nagrodę przeniesiono go do obstawy PRL-owskiej ambasady w Brukseli. Później wepchnięto go w środowisko duszpasterstwa akademickiego dominikanów w Gdyni , następnie w środowisko obrony praw człowieka w Gdyni - Ruch Młodej Polski. W pierwszych miesiącach stanu wojennego wysłano go do Chicago żeby tutaj neutralizował działalność na rzecz niepodległości Polski. Są już dokumenty i opracowania, ale kłopoty są z publikacją , bo to jest objęte tajnością. Ja przypomnę kolegom z PiS i PO, że obiecywaliśmy narodowi w kampanii wyborczej zeszłego roku, że będziemy ujawniać te agentury i spisywać najnowszą historię Polski w sposób uczciwy. A prawdziwy opis działań Polonii na rzecz wolności Polski jest konieczny dla mentalności narodowej. Historycy wiedzą już dużo na ten temat , a ja będę wspierał działania zmierzające do odrzucenia „klauzuli Kiszczakaâ€? i publikacji pełnych , prawdziwych informacji o działaniach agentury. Zachęca mnie do tego fakt, że ci agenci stali się bezczelni . Nie czują żadnych wyrzutów sumienia .
(podkreślenie moje) Jakoś PiS-owi zamiatanie idzie wolno, ja rozumiem, że jest wyjątkowo mocny opór materii ale odnoszę wrażenie, że ujawniana jest nie PRAWDA ale NASZA PRAWDA. I, że ukazywana jest zawartość tylko wybranych teczek - potwierdza to JKM w ostatnim numerze "NC", pisząc że z szafy Lesiaka wypadły dokumenty nt. inwigilacji prawicy natomiast o inwigilacji strony lewej ktoś z byłego UOP-u szepce na ucho urbanowskiemu "NIE".
Może Czuma coś wreszcie zamiesza, a na plecach czuje przecież oddech niebylejakich przodków.